LITURGIA WIECZERZY...MODLITWA O POKÓJ

( w poszukiwaniu głębszego uczestnictwa)

 

   „Panie Jezu Chryste, Ty powiedziałeś swoim Apostołom: Pokój wam zostawiam, pokój mój wam daję”. Ta część mo­dlitwy ma w Mszale jeszcze kilka wersji: „Przy Twoim naro­dzeniu Aniołowie zwiastowali pokój...”(na Boże Narodzenie), „...przez Twoją śmierć na krzyżu Bóg Ojciec wprowadził po­kój między niebem a ziemią...” (Wielki Post),... „Ty zesłałeś Ducha Świętego, aby obdarzyć Kościół jednością i poko­jem...”(na Uroczystość Zesłania Ducha Świętego). Kapłan modli się dalej:... „nie zważaj na grzechy nasze, lecz na wiarę swojego Kościoła”...Grzechy nasze...grzechy moje, indywi­dualne, które godzą w Ciało Chrystusa Pana...grzechy nasze, jako całej wspólnoty, za którą jesteśmy odpowiedzialni („Je­den drugiego brzemiona noście...”Ga,6,2.1).

      Wcześniej, we Mszy św. słyszymy błagalną modlitwę: „Wybaw nas, Panie, od zła wszelkiego i obdarz nasze czasy pokojem”...Od zła, które może być grzechem, pokusą, albo też cierpieniem fizycznym lub duchowym... Od zła prze­szłego, teraźniejszego i przyszłego...Od wszelkiego zamętu, rozumianego jako błędne tłumaczenie Ewangelii Chrystuso­wej, bez podjęcia krzyża...Prośba bardzo śmiała, poparta wiarą naszą, bez niej po cóż sięgać po Eucharystię?

 Sięgamy po Eucharystię, aby nieść dobro... „Spowiedź św. uwalnia nas od zła, przyjmujemy Komunię św., aby nieść do­bro” –cytat ze słów ks. kanonika Bolesława Krysia skiero­wanych do dzieci na rozpoczęcie roku szkolnego.

         Później kapłan wypowiada życzenie: „Pokój Pański niech zawsze będzie z wami...”

„i z Duchem Twoim” – odpowiadamy Kapłanowi Najwyż­szemu- Chrystusowi...Sam Jezus jest naszym pokojem. Jak ważnym pojęciem jest pokój świadczy najlepiej to, że w Bi­blii słowo „miłość” występuje około 200 razy, zaś „pokój” przeszło dwa razy tyle.

    Ale Chrystus mówi też: „Czy myślicie, że przyszedłem dać ziemi pokój? Nie, powiadam wam, lecz rozłam”(Łk,12,51). We wszystkich tekstach Pisma Świętego pokój ma w gruncie rzeczy znaczenie duchowe i jest synonimem ładu wewnętrz­nego, który jest darem Bożym. Po walce duchowej nastaje pokój. Jest dar walki i dar rozłamu. Poczucie pokoju we­wnętrznego może być fałszywe, dlatego Pan udziela daru rozłamu. Trzeba nam zaznać zmagań z grzechem i cierpienia, aby umieć przyjąć pokój Boży.

    Pokój mój daję wam. Nie tak, jak daje świat, Ja wam daję” (J,14, 27). Nie da nam tak zwanego świętego spokoju, da swój POKÓJ prowokując, byśmy szukali Jego Słowa.

  Wróćmy do zwrotu: „nie zważaj na grzechy nasze, lecz na wiarę swojego Kościoła”...i rozważmy w swoim sercu taki tekst: „O, gdybyś zważał na Me przykazania, stałby się twój pokój jak rzeka” (Iż,48,18).

              

na podstawie „Książki o Mszy Świętej”

ks. Jana Kuźniara,                      

Wydawnictwo „M” Kraków 2003

                                                                            opracowała: Jolanta Kapelska