WAKACYJNE REFLEKSJE Z LITURGICZNEGO KALENDARZA...
pod hasłem : „MIŁUJMY CHRYSTUSA” –
oczywiście!
„Myliłby
się, ktoby myślał, że można rozłączyć miłość bliźniego od miłości Jezusa
Chrystusa...Miłować dzieci Boże to znaczy miłować Syna Bożego...Co za
przedziwny charakter tej miłości, która łączy w sobie wszystkich. – to
słowa św. Augustyna, doktora Kościoła z pierwszych wieków chrześcijaństwa,
autora często cytowanych „Wyznań” którego wspomnienie przypada pod koniec wakacji
(28.VIII) .Miłości, która najpierw została rozlana z Serca Jezusowego na
nas...Zostajemy zespoleni z owym Sercem w jedno w czasie Mszy św. Akt miłości,
którym było Ono przeniknięte, gdy konało z jej nadmiaru do Ojca i do ludzi,
pobudza i nas do gorętszego umiłowania Boga. Komunia święta uaktywnia tę
miłość...O tym pisze z kolei inny wakacyjny święty, też doktor Kościoła z XII w
(20. VIII) –Bernard z Clairvaux:
„Co innego jest iść śladem Jezusa, co innego Go kochać,
a co innego Go przyjmować jako pokarm. Zbawiennym jest zamiarem naśladowanie
Chrystusa, niewysłowioną radością posiadanie Go i umiłowanie, ale prawdziwym
życiem i szczytem szczęśliwości jest karmienie się nim”.
W czasie Mszy św. pomaga nam uczcić
doniosłą chwilę Komunii św. Modlitwa Pańska, w której są wyliczone wszystkie
dobrodziejstwa Ofiary mszalnej: uwielbienie Boga, przebłaganie za grzechy,
prośba o łaski. Potem przekazujemy sobie znak pokoju, abyśmy ten pokój w
sercach wobec siebie mieli. Tu zaś rozumienie pokoju św. Bernard tłumaczy tak:
„Istnieje człowiek spokojny, który za
dobro dobrem płaci i nie chce- o ile to leży w jego mocy- szkodzić nikomu.
Istnieje także człowiek, który nie odpłaca złem za złe, a nawet wręcz znosi
tych, co go prześladują. W końcu zaś istnieje człowiek, pokój czyniący, który
oddaje dobrem za złe i stale gotów jest być użytecznym dla tych, co mu
szkodzą. Pierwszy jest jeszcze dzieckiem, które może upaść wobec pierwszego
lepszego zgorszenia, drugi posiada duszę cierpliwą, trzeci-nie tylko posiada
swą duszę cierpliwą, ale jeszcze zdobywa wiele dusz Bogu, pokój więc tworzy...”
Św. Bernard, mistrz pokory, którą rozumie nie jako milczenie i pobłażanie,
ale walczące umiłowanie prawdy i porządku , nawołujący do poprawy moralności
tak jak św. Brygida Szwedzka (23. VII), patronka Szwecji,, od niedawna i
Europy, niegdyś, w XIV w, wzorowa żona, matka ośmiorga dzieci, księżna,
założycielka szpitali, klasztorów, przedstawiana często z sercem na dłoni, tak
jak św,. Augustyn. Jako wzorową wspominamy też i jego matkę: św. Monikę
(27.VIII), rodziców Najświętszej Marii Panny- Annę i Joachima (26.VII).
Matka Boża pojawia się w
miesiącach letnich jako Pani Tuchowska na ziemi tarnowskiej niedaleko Nowego
Sącza, (2.VII), Matka Śnieżna (5.VIII), Zielna i Wniebowzięta (15.VIII),
Królowa Polski (22.VIII), Częstochowska (26.VIII), a także z Góry Karmel
(16.VII),góry świętości, związanej ze szkaplerzem przekazanym Szymonowi
Stockowi, z kontemplacyjnym zakonem karmelitów, z prorokiem Eliaszem
pokonującym wyznawców Baala..
Brzmienie nazwisk wielu świętych
,których wspominamy w wakacyjnym czasie wzrusza i przywołuje w świadomości
bliskie postaci: św. Bonawentura, św. Roch, św. Wawrzyniec, św. Krzysztof, św.
Dominik, św. Maria Magdalena, św. Kinga, św. Klara, św. Teresa Benedykta od
Krzyża-druga patronka Europy, św. Maksymilian Maria Kolbe, św. Hipolit
Rzymski... Jak w każdym miesiącu męczennicy, zakonnicy, kapłani, doktorzy
Kościoła... Także i św. Ignacy Loyola, (31.VII), założyciel zakonu jezuitów w
XVI w, w którym życie podporządkowane było służbie Bogu, bez przesadnej ascezy,
podkreślający rolę hierarchicznego Kościoła, w którym żyje Chrystus.
Historia nie
obyłaby się bez żadnego z nich. Nawet bez błogosławionej karmelitanki Henryki
od Jezusa, zamordowanej wraz z innymi zakonnicami w czasie rewolucji
francuskiej (17.VII). Każda z postaci wstępowała inną drogą, tylko sobie daną,
jedyną ,osobistą i niepowtarzalną, do swojej świętości, do przemiany.
Pamiętajmy o tym, wędrując wakacyjnymi szlakami, na nasze własne góry świętości,
a 6 sierpnia, gdziekolwiek nas los zaprowadzi, modląc się na Mszy w święto
PRZEMIENIENIA PAŃSKIEGO.
Jolanta Kapelska