MYŚLEĆ PO BOŻEMU
Na
początku lat dziewięćdziesiątych XX wieku w naszym kraju wiele ludzi próbowało
rozkręcić biznes. Jednym to się udało innym nie. Tak też podobnie jest w życiu
człowieka. Jedni przegrywają a drudzy wygrywają. Tak też jest w życiu. Czasami
wchodzimy na górę Tabor a innym razem upadamy na naszej drodze krzyżowej. Jak
to jest, że jedni odnoszą sukcesy a innym przeżywają porażki? Z pomocą w
odpowiedzi na to pytanie niech przyjdzie nam Pismo święte. W biblii ludźmi
sukcesu są zazwyczaj kobiety, np.: Maryja, Maria Magdalena, nierządnica. Ci,
którzy przeżyli porażkę to zazwyczaj osobnicy płci męskiej, np.: św. Piotr,
Judasz. Dlaczego Maryja odniosła sukces a Piotr Apostoł nie? Wiąże się to ze
słuchaniem Boga, wsłuchaniem się w Jego słowo. Maryja zawsze potrafiła z
pokorą przyjąć to, co przekazał jej Stwórca: „niech mi się stanie według słowa
Twego”. Rozważała w swoim sercu to, co zostało jej powiedziane. Usłyszane
słowo wprowadzała w czyn: „uczyńcie wszystko cokolwiek wam powie”. Św. Piotr
natomiast będąc tak blisko nie pojmował, co mówił do niego Jezus. Tak jakby
jednym uchem wpuszczał a drugim wypuszczał słowa Zbawcy. Nie potrafił, albo nie
chciał Go zrozumieć. Potrafił nawet zaprzeczyć Chrystusowi: „nigdy się tak nie
stanie”. Dopiero, gdy zapiał kogut zaczął słuchać, co mówi do niego Bóg.
Sakrament
spowiedzi świętej, do którego wzywa nas drugie przykazanie kościelne jest
właśnie takim spotkaniem gdzie uczymy się słuchać Boga, gdzie próbujemy
rozumieć Go, gdzie staramy się myśleć po Bożemu. Bo to tutaj nie tylko oczyszczamy
się z grzechów, nie tylko umacniamy się łaską uświęcającą, ale także mamy
spojrzeć na nasze życie pod kątem nauki Bożej. Oczywiście można powiedzieć, że
po co spowiedź skoro wracam do tych samych grzechów. Tak samo można powiedzieć,
po co sprzątać mieszkanie skoro za chwile będzie tak samo brudno. Sakrament
pojednania ma nam pomóc spojrzeć na życie nasze pod kątem myślenia Bożego. Mamy
się tutaj uczyć myśleć i postępować po Bożemu. Bóg pragnie abyśmy jak
najczęściej się z Nim spotykali w tym sakramencie, dlatego poprzez Kościół
wzywa nas abyśmy, chociaż raz w roku stanęli przy kratkach konfesjonału,
wtulili się w Jego Miłosierdzie.
Zacznijmy
myśleć po Bożemu!
Ks.
Sławomir Ruks