...
cieplejszy wieje wiatr!
Nieubłaganie
choć wielce oczekiwanie; sypnąwszy ostatnim śniegiem choć w oceanach kałuży;
jeszcze w kurtce zimowej choć z sercem zielonym – mogę wyjść na ulicę i zaśpiewać
z pełnym życia gardłem: Wiosna – cieplejszy wieje wiatr. Wiosna – znów
nam ubyło lat. Wiosna, wiosna wkoło...
A z
jej pierwszego dnia najbardziej uradowani uczniowie. Uradowani, ale myślę tu o
tej radości nauczania początkowego - gdy radość przyjmuje ten ujmujący, spontaniczny,
iście dziecięcy wymiar. Gdy liczy się zabawa, dominuje kolor zielony, słychać
śpiew i szczery śmiech. Gdzie konkurs goni konkurs a nagrody nie są ważne. Gdy
zachwycają kwiaty jeszcze bibułą krepą zachęcające do prawdziwego kwitnienia.
Tematy
dnia w szkole tchną wiosną: przygotowaniami do niej, omawianiem, pisaniem,
liczeniem, malowaniem – o wiośnie. Ale najistotniejsze jest jednak to co
bez ukierunkowywania myślą o niej dzieci. Bardzo interesujące w tej kwestii
przemyślenia ma pewna 14 „pierwszaków” z Dymaczewa Starego. Interesujące i
wręcz końca nie mające wypowiedzi Kingi, Darii, Kariny, Kaji, Wiktorii, Ewy,
dwóch Weronik, dwóch Patryków, Wojtka, Beniamina, Łukasza, Szymona postanowiłam
przekazać czytelnikom „Wiadomości Parafialnych” gdyż wyjątkowość i trafność
spostrzeżeń wyrasta poza nasze dorosłe granice wyobraźni.
Wiosna
kojarzy mi się z rozkwitającymi krokusami, kwitnącymi kwiatami, z plecieniem
wianków; z zielonymi drzewami i listkami; z trawą. Wiosną trzeba zasiać nasiona
i trawę. Można założyć własny ogródek. Wiosną przylatują ptaki i śpiewają.
Zwierzęta wychodzą z dziupli szukać pożywienia.
Wiosną
można biegać na boso, chodzić w krótkim rękawku i krótkich spodenkach,
spódniczce i na naramkach, w stroju kąpielowym. Można kąpać się w basenie.
Wiosną
jest fajnie bo można bawić się na dworze i chodzić na spacery. Można jeździć
rowerem na wycieczki, grać w piłkę. Puszczać latawce i samoloty. Można
bawić się w chowanego, gonito, berka, ciuciubabkę. Leżeć na hamaku, huśtać się
na huśtawce. Wyjść przed dom i usiąść w słońcu. Wyjechać gdzieś na wakacje.
Gdy
jest wiosna można leżeć na trawie. Można zrobić piknik, biwak. Łowić ryby.
Lubię
wiosnę bo są moje urodziny.
Wiosną
rodzą się małe pieski.
Wiosna
jest wesoła. To najlepsza pora roku.
A
jak kończą swoje wypowiedzi moi uczniowie? Ich ekspresja nie zna granic! Wstają
i zaczynają czarować aby wiosna jak najszybciej do nas zawitała... Czary –
mary weź pałeczkę do ręki. Czary – mary wyczarują się dźwięki. Czary – mary
i na pewno w tych dźwiękach jest zaklęta... WIOSNA!!!
przy pomocy uczniów I a z Dymaczewa Starego